|
KluB Otwockich Mamuś
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VooDoo
Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 20:50 Temat postu: Alergolodzy |
|
|
Tu podajemy namiary na dobrych alergologów |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Czw Paź 30, 2008 20:50 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 186 Skąd: Otw
|
Wysłany: Czw Gru 25, 2008 21:58 Temat postu: |
|
|
Jeśli mozecie polecić kogos dobrego, to proszę o namiar. Dzięki _________________ pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
VooDoo
Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Pią Gru 26, 2008 09:46 Temat postu: |
|
|
W najbliższym czasie idę z Natalką do alergologa poleconego nam przez koleżankę. Sprawdzimy i ewentualnie też polecimy (albo odradzimy) . _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 186 Skąd: Otw
|
Wysłany: Wto Sty 20, 2009 15:42 Temat postu: |
|
|
VooDoo napisał: | W najbliższym czasie idę z Natalką do alergologa poleconego nam przez koleżankę. Sprawdzimy i ewentualnie też polecimy (albo odradzimy) . |
I jak VooDoo, byłyście już? _________________ pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
VooDoo
Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Czw Sty 22, 2009 11:04 Temat postu: |
|
|
Nie, bo wyjechałyśmy. Ale teraz szybko musimy to nadrobić, bo mnie dziecko niepokoi. Jak byłyśmy u babci wyleczyła się z kataru, a teraz - po powrocie - znów ma większy i pokasłuje . Zastanawiam się, czy to czasem nie alergia na psa... _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
Agnieszka
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 186 Skąd: Otw
|
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 15:11 Temat postu: |
|
|
VooDoo, a jakie dodatkowe badania robisz Natalce przed wizytą u alergologa?
Słyszałam, ze powinno się mieć badania krwi, kału, etc. _________________ pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
VooDoo
Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Pią Sty 23, 2009 19:15 Temat postu: |
|
|
My najpierw idziemy na wizytę, a wszystkie ewentualne badania zleci nam alergolog. _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewcia
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 8 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 01:59 Temat postu: |
|
|
dr Chorążykiewicz - lekarka od naprawdę ciężkich przypadków alergii. Przyjmuje prywatnie na Kołłątaja 50 lub w lux - medzie na "waszyngtona" w Warszawie . Ogromny plus - jest na każde zawołanie nawet póżno w nocy. Jak są jakieś pytania to chętnie pomogę. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
VooDoo
Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 09:32 Temat postu: |
|
|
To ja mam pytanie. Jak objawia się alergia Twojego synka? Czy ma jakieś zmiany skórne? Czy ta lekarka stosuje sterydy? Bo ponoć alergolodzy w Polsce tylko sterydy potrafią przepisywać . MY stosujemy super kremik - Parfenac, ale musimy go sprowadzać specjanie z Niemiec, bo w Polsce jest niedostępny. Nie chodzimy do alergologa, bo boję się właśnie jego ciśnienia na sterydy (a jak wiadmo nasi lekarze nie lubią, jak pacjent jest "mądrzejszy" od nich). A ja tym świństwem Natalii smarować nie zamierzam. _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewcia
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 8 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 10:03 Temat postu: |
|
|
Alergia objawiła się w 4 mż zaczęła po prostu pękać mu skórka do krwi za uszkami, na napletku, w pachwinach, buzię mu strasznie wysypało. Pojechałam do dermatologa - dostał maść robioną w aptece bez sterydu niestety nie pomogła więc dermatolog skierowała mnie do alergologa no i zaczęło się zmiana mojej diety - nic nie pomogło, Nutramigen ( ochydztwo straszne ) z moim mlekiem pół na pół - było ciut lepiej i w końcu bebilon pepti na którym Piotruś jest do dziś. Do pierwszego roku zycia objawy były głownie skórne - szorstka skóra, wysypka na buzi, drapanie się po brzuszku. Do 12 mż nie jadł mięsa , jabłko okresowo go uczulało zreszta marchew też. Od 1 rż jadł mięso indyka, królika, stopniowo wprowadziłam mięsko kurczaka , wieprzowinę a na końcu cielęcinę - która jak się teraz dowiedziałam tak samo uczula jak mleko Po pierwszym roku życia dostał krem Elidel bez sterydów, maść robioną w aptece mocno natłuszczającą oczywiście cały czas kapiele w Oilatum + mydełko Oilatum i Zyrtek. I w miarę było ok - z drobnymi wpadkami żywieniowymi. Od 2,5 rż czyli od roku częstotliwość chorowania wzrosła o 100% jest chory lub przeziębiony bez względu na porę roku ( czyli dołaczyła się do alergii pokarmowej alergia wdechowa ) - moze jesienią było najlepiej i w wakacje nad morzem było aż tak super, że nawet go nie wysypało po odrobince sera białego. Gdy zaczął chorować tej jesieni zmieniono mu zyrtek na Xyzal i dodano lek dla astmatyków singulair 4 oprócz tego niestety wdycha steryd - Flixotide ponoc bezpieczny oraz berodual który poprawia wchłanianie Flixotide - ale zobaczymy na bilansie 4 latka czy przyrosty wzrostu i wagi bedą ok. Zamiast maści robionej w aptece kupuje krem Exomega A-Dermy - jak dla mnie rewelacja on teraz mocno potaniał i mam nadzieję, że przez kurs Euro nie podskoczy znowu do kosmicznie wysokiej ceny. No i dieta - bez mleka, bez cielęciny, bez orzechów, bez truskawek, malin, winogron, jabłka tylko gotowane lub pieczone, bez selera bez marchewki surowej - a dlaczego, bo zrobiłam testy na 40 odczynników z krwi okazało się , że Piotruś ma bardzo wysokie IgE całkowite norma wynosi cos koło 80 czy 100 a on ma wynik 867 , okazało się, że uczulony jest na kurze jajo, mleko, i nieszczęsną brzozę która krzyzowo powiazana jest z w/w owocami, warzywami. Uczulaja go też niektóre konserwanty np kubuś play - nie toleruje , kubus zwykły marchewka z czyms tam - wysypana ma pupę, jedynie co może pić to soki gerbera hippa, bobovity, kupuje mu ciastka miskopty - w niewielkiej dawce nie uczulają go nigdy nawet jak zachoruje to brak wysypki .
Natomiast w przedszkolu jest istny cyrk - panie wiedzą , że on tyle rzeczy nie może jeść ale wiadomo skoro jedzenie przyjeżdż z zewnatrz to jak taka pani moze mi zagwarantować , że pure z ziemniaków jest bez śmietany, masła czy innych mlecznych dodatków. Zamiast deserków danona kupuję mu owoce - gruszkę bobovity frutapura ale jak dziecko świetuje swoje urodziny w przedszkolu i przyniesie słodycze to niestety Piotruś zawsze coś tam złapie i tak raz złapał jajko niespodziankę i choróbsko gotowe.
Na razie kończę bo lecimy do lekarza, jak jeszcze cos mi się przypomni to dopiszę. I przepraszam za błędy piszę ekspresowo _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
VooDoo
Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Pią Lut 27, 2009 21:28 Temat postu: |
|
|
U nas podobnie. Też ujawniła się w 4 m-cu życia. Zaczęło się od zmian skórnych na policzkach i brodzie oraz nóżkach. Na nóżkach ma troszkę zmian do dzisiaj, mimo że jest o niebo lepiej, niż było. Też od lekarza (tyle, że pediatry) dostałyśmy maść robioną w aptece, taką z wit. A. Była fajna pod względem natłuszczania, ale jeżeli chodzi o leczenie zmian, to zupełnie nieskuteczna. Wtedy jeszcze karmiłam piersią, więc też zaczęłam eliminować z diety wszystkie alergeny, ale to było na nic, bo często reagowała nawet na śladowe ilości mleka w składzie, może też na konserwanty... Ale przed ukończeniem przez Natkę 6 m-cy zaczęłyśmy bardziej wprowadzać butlę - oczywiście też Pepti. Kiedy przestałam ją karmić (teraz daję jej cyca raz dziennie, ale i tak mam znikome ilości pokarmu, więc je ode mnie niewiele), polepszyło się znacznie. Ale przyczynił się do tego przede wszystkim Parfenac- już po dwóch dniach stosowania zmiany prawie całkiem zniknęły!!! Ale przy okazji nie dostawała nowych alergenów ode mnie.
Z tego, co zaobserwowałam, Natalka ma alergię na mleko (bardzo dużą), jaja, soję, gluten, orzechy, kakao, czekoladę, ryby, czerwone mięso (cielęcina też jest zabójcza)...
Mam jednak nadzieję, że za max. rok jej przejdzie. AZS otrzymała w spadku od tatusia, który chorował na to w wieku niemowlęcym. Ponoć przeszło mu parę miesięcy po ukończeniu pierwszego roku życia. To samo z jego siostrą. Więc trzymam kciuki, żeby i Natali przeszło, nim pójdzie do przedszkola. Przede wszystkim uciążliwa jest alergia na gluten i jaja, bo te składniki są praktycznie we wszystkim . Nie mam pojęcia, jak będę ją karmić jako kilkulatkę, jeśli jej nie przejdzie... _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewcia
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 8 Skąd: Otwock
|
Wysłany: Pon Mar 02, 2009 20:54 Temat postu: |
|
|
VooDoo - współczuje glutenu, kurze jajo fakt uciążliwe choć u nas wychodzi jeszcze w testach to Piotruś w miarę toleruje . Dziś znowu musiałam leciec do dr Chorążykiewicz i stawiamy dziś bańki Piotrusiowi, taki wirus go dopadł, że na wszystkie leki wdechowe słabo reaguje , więc będziemy pobudzać odporność do pracy. A na dodatek dostałam listę leków formatu A5 i powiem szczerze - załamałam się takie małe dziecko i tyle leków ma brać
My nie mielismy AZS tylko strasznie mu ta skóra pękała czasami szorstka była na udach i bokach plecków ale poza tym było ok . Natomiast zmorą są wszelkie choróbska od skończenia 2,5 lat jak się jedna zaczyna to końca nie widać . _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
VooDoo
Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Wto Mar 03, 2009 00:24 Temat postu: |
|
|
No, to prawda, przerąbane z tymi lekami. Natalka też mi dość często choruje. I byle infekcja kończy się zapaleniem oskrzeli . Lekarz nam powiedział, że to na tle alergicznym.
A ostatnio znów ją wysypało i - cholera - nie wiem, po czym . Chyba jednak coś jej w mleku przekazałam, bo ona sama je obecnie w miarę sprawdzone rzeczy. A ja - ze względu na to, że bardzo mało ode mnie mleka dostaje - troszkę sobie odpuściłam dietę... Tzn. mleka, czekolady, kakao i orzechów nie ruszałam. Ale z jajkami trochę olałam i parę razy na colę sobie pozwoliłam... I oczywiście są tego efekty . Eh, jeszcze ze 2 m-ce i rzucam to w cholerę. Byle cieplej się zrobiło. _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
|
CzarnaMamba
Dołączył: 02 Sie 2012 Posty: 9
|
Wysłany: Czw Sie 02, 2012 14:03 Temat postu: |
|
|
Ewcia napisał: | dr Chorążykiewicz - lekarka od naprawdę ciężkich przypadków alergii. Przyjmuje prywatnie na Kołłątaja 50 lub w lux - medzie na "waszyngtona" w Warszawie . Ogromny plus - jest na każde zawołanie nawet póżno w nocy. Jak są jakieś pytania to chętnie pomogę. |
Doktor Chorążykieicz leczyła mnie od dziecka Najpierw przyjeżdżała do mnie do domu, potem ja jeździłam do jej prywatnego gabinetu na Batorego (prowadziła go w mieszkaniu syna), potem przez jakiś czas leczyła mnie w CZD, ale odeszła stamtąd. A szkoda, bo była świetnym lekarzem Obecnie, od jakiś 6 lat leczę się u dr Romany Borkowskiej w Alergo- Medzie. Przyjmuje w Śródborowie (obecnie tylko dzieci). Ja przeniosłam się do filii Alergo- Medu do Warszawy na KEN, by tam mogła mnie dalej leczyć. W Otwocku nie byłam zadowolona z reszty alergologów i z obsługi przychodni. W Warszawie nie ma aż takich kolejek, no i przede wszystkim mogę kontynuować leczenie u lekarza, który mnie zna i do którego ja mam zaufanie.
A dr Chorążykiewicz nie przyjmuje już w "Nadświdrzance" na Kołlątaja? |
|
Powrót do góry |
|
|
Iga25
Dołączył: 25 Sty 2018 Posty: 96
|
Wysłany: Czw Lis 15, 2018 12:48 Temat postu: |
|
|
Mam wrażenie, że różnego rodzaju alergii jest coraz więcej, zaś specjalistów niestety coraz mniej. A na pewno na NFZ. U mnie po wynikach badań wyszło, że cierpię na zmniejszoną tolerancję glutenu. Większość produktów żywnościowych zamieniłam na takie https://www.jarmarknatury.pl/ , bezglutenowe i mam się lepiej. Jednak na lekarza nie mam co liczyć, najbliższy alergolog jest 100 km ode mnie i dużo kosztuje. |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Czw Lis 15, 2018 12:48 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|