Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
VooDoo

Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 20:15 Temat postu: Usypianie |
|
|
W jaki sposób usypiacie swoje dzieci?
U nas sposoby ewoluują razem z Natalką . Początkowo było bujanie na rękach, ale tylko przez półtora miesiąca, bo potem kręgosłup dał o sobie znać (moje piórko jak miało 6 tyg. ważyło 5,900 kg.!). Potem było kładzenie na boczku, smok do pysia, pielucha pod nos i dobranoc . Ewentualnie trochę bujania łóżeczkiem (mamy takie z funkcją kołyski), a obecnie kładę Natkę do łóżeczka i wychodzę z pokoju. Ona jeszcze przez chwilę się rozgląda, podziwia soneczko nad łóżkiem, drapie w siatkę od łóżeczka itp. Potem zaczyna jęczeć, wtedy przychodzę i daję jej smoka. Czasami trzeba proceder ze smokiem powtórzyć, bo moje dziecię lubi go oglądać w łapkach, a potem rzucać niem na odległość . Ale raczej po max. trzech podaniach usypia .
Natomiast w ciągu dnia, na początku też było noszenie z tym, że + śpiewanie. Potem opcja boczek + smok + pielucha (ewentualnie + suszarka, jeżeli ciężko się zasypiało), a dzisiaj moje dziecko mnie zaskoczyło, bo... znów zasnęło mi przy śpiewaniu ). A już dłuuugi czas śpiewanie nie skutkowało, bo mała jeszcze się ożywiała. Tylko jestem ciekawa, czy to już zawsze (a przynajmniej przez dłuższy czas) będzie skutkować, czy to tylko dzisiejsza akcja. Zobaczymy...
Niektóre moje koleżanki czytają dzieciom bajki na dobranoc, ale ja myślę, że to jeszcze za wcześnie... Czasami opowiadam jej wierszowane bajki, ale potrafi się skupić na słuchaniu tylko przez jedną, max. dwie (a zaznaczam, że te wierszowane są krótkie). No i raczej na senną wtedy nie wygląda . Z resztą z Natką takie coś mogłoby przejść co najwyżej podczas usypiania w dzień, bo moja obecność przy usypianiu nocnym skończyłaby się raczej bezsenną nocą . _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Reklama
|
Wysłany: Pią Gru 05, 2008 20:15 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 186 Skąd: Otw
|
Wysłany: Nie Gru 14, 2008 21:53 Temat postu: |
|
|
Moja M. usypiała sama w łóżeczku, zazwyczaj po "heroicznej, z góry skazanej na porażkę" walce ze snem. Problemy pojawiły sie dopiero wtedy, jak musieliśmy wyjąć szczebelki z łóżka... Wtedy zaczęło się chodzenie po całym mieszkaniu, próby zasypiania w naszym łóżku  _________________ pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
VooDoo

Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Nie Gru 14, 2008 22:28 Temat postu: |
|
|
My na szczęście mamy łóżeczko turystyczne - na noc będę małej zamykać wejście, hehe . Ale przeraża mnie jak to będzie, jak mi dziecię zacznie wędrować... _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 186 Skąd: Otw
|
Wysłany: Wto Gru 16, 2008 22:44 Temat postu: |
|
|
administrator napisał: | na noc będę małej zamykać wejście, hehe . |
Przestaniesz.. jak zacznie wyskakiwać górą  _________________ pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
VooDoo

Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Sro Gru 17, 2008 20:12 Temat postu: |
|
|
No, weź nie strasz - chyba tak wysoko się nie wdrapie . _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 186 Skąd: Otw
|
Wysłany: Pią Gru 19, 2008 09:26 Temat postu: |
|
|
administrator napisał: | tak wysoko się nie wdrapie . |
też tak kiedyś myślałam, do momentu kiedy M. zadarła nogę na poręcz kojca/łóżeczka turystycznego _________________ pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
myszka
Dołączył: 31 Paź 2008 Posty: 151
|
Wysłany: Czw Sty 01, 2009 19:20 Temat postu: |
|
|
u nas na usypianie dzidzia bardzo dobrze reaguje na szum typu odkurzacz albo suszarka do wlosow  |
|
Powrót do góry |
|
 |
VooDoo

Dołączył: 30 Paź 2008 Posty: 588 Skąd: Otwock, Centrum
|
Wysłany: Czw Sty 01, 2009 20:18 Temat postu: |
|
|
Większość małych dzieci lubi dźwięk suszarki/odkurzacza. Prawdopodobnie przypomina im to szum, jaki słyszały w brzuchu . Niestety, z wiekiem suszarka przestaje działać. A poza tym nie polecam usypiania przy suszarce, bo jak się dziecko przyzwyczai to tylko przy suszarce będzie umiało zasypiać. Na dłuższą metę niezbyt to wygodne. Tym bardziej, że potem tak się nauczy, że jak suszarka będzie wyłączana, ono będzie się budzić :]. _________________ www.wellandmore.pl
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]
[/url] |
|
Powrót do góry |
|
 |
Agnieszka
Dołączył: 14 Gru 2008 Posty: 186 Skąd: Otw
|
Wysłany: Sob Sty 03, 2009 20:39 Temat postu: |
|
|
My jakoś nigdy nie uzywaliśmy suszarki ani odkurzacza, ale za to często zdarzało nam się usypiać Młodą w wózku. Mielismy wózek z zawieszeniem na paskach, więc był idealny do kołysania _________________ pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
Niferes
Dołączył: 20 Lis 2008 Posty: 59
|
Wysłany: Sro Sty 07, 2009 09:16 Temat postu: |
|
|
Co do usypiania, mieliśmy łóżeczko kołyskę, ale jakoś sporadycznie z tego korzystaliśmy. Jak mój synek był maluśki usypiał wtulony we mnie. Zawsze głaskałam go po główce i pleckach. Nuciłam mu kołysanki i zawsze był smok. Starałam się nie przyzwyczajać go do przedmiotów typu suszarka czy odkurzacz. Zawsze spał mi na spacerkach i w samochodzie. Teraz zasypia (bez smoka i po długim czytaniu księżeczek) trzymając mnie za rękę i przytulając misia . |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monika
Dołączył: 31 Mar 2009 Posty: 213 Skąd: Otwock-Świdry Wielkie
|
Wysłany: Sro Gru 02, 2009 21:50 Temat postu: |
|
|
moja zasypia przy cycu albo bujana w poduszce. _________________
mama Amelki |
|
Powrót do góry |
|
 |
mirabelka10

Dołączył: 31 Maj 2009 Posty: 1534 Skąd: Centrum-Otwock
|
Wysłany: Czw Gru 03, 2009 11:16 Temat postu: |
|
|
mój przeważnie w chuście,ostatnio przy muzyce głośnej,albo przy cycu.... _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
IgaKm
Dołączył: 27 Lis 2016 Posty: 12
|
Wysłany: Czw Gru 15, 2016 18:48 Temat postu: Pościel dziecięca minionki |
|
|
wszystko zależy od wieku dziecka, czyli niemowlaka usypiałam na rękach albo leżąc na łóżku bujałam je w łóżeczku. Starsze dzieci to generalnie nie miałam żadnego problemu bo poszłam na sposób i kupowałam pościel dla dzieci https://zaira.pl/pl/c/Posciel-dla-dzieci/9 minionki i wszystko jasne. Dzieci same biegły do swojej sypialni aby móc się przytulić do swojej ulubionej pościli z postacią z bajki |
|
Powrót do góry |
|
 |
Majka015
Dołączył: 23 Sie 2017 Posty: 6
|
Wysłany: Sro Sie 23, 2017 18:37 Temat postu: |
|
|
Siostra jak rodziła to miała przy sobie kocyk, z resztą całkiem ładny. Pamiętam że mała się do niego później bardzo przywiązała i nie chciała bez niego zasypiać aż do jego (kocyka) śmierci... Szczęśliwie siostra znalazła na https://www.lilulay.com/pl/ bardzo ładną pościel, bawełnianą i po całkiem dobrej kasie. Młoda momentalnie się przestawiła i kocyk można było po cichu zutylizować |
|
Powrót do góry |
|
 |
Tanka
Dołączył: 08 Cze 2017 Posty: 62
|
Wysłany: Nie Sty 14, 2018 19:33 Temat postu: |
|
|
Jesli chodzi o kocyki - to super sa teraz z materialu minky - sa meeegaaaa przytulasne! Sama mam taki (mozna w sklepie http://maylily.pl/ kupic takie kocyki zarowno dla dzieci jak i dla doroslych) i nie wyobrazam sobie bez niego usypiania:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Reklama
|
Wysłany: Nie Sty 14, 2018 19:33 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|